Modne obecnie DIY (z ang. do it yourself) możemy tłumaczyć jako zrób to sam.
Wszyscy pamiętamy jeszcze czasy, kiedy nie wszystkie produkty były dostępne w sklepach. Wiele z nich trzeba było tworzyć przy maszynach do szycia lub w garażach. Ojcowie cierpliwie zbijali karmniki dla ptaków, młode pociechy samodzielnie na lekcjach plastyki wbijały w kasztany i żołędzie zapałki, by stworzyć z nich miniaturowe potworniaki. Ewentualnie oklejały tekturowe modele zapałkami, by wręczyć je dziadkom na Dzień Dziadka. Przy wszystkich tego typu dziełach trzeba się było napracować…
Jednak sama idea DIY jest kapitalna i mocno do niej namawiamy: stwarza duże pole do popisu, rozwija, uczy wrażliwości, samodzielności, oszczędności i pomaga chronić planetę. Jasnym jest, że pewne rzeczy musimy kupić, ale bez tego ani rusz. Chodzi o to, by zakupy stwarzały dodatkowe możliwości – rozwijały, sprzyjały inwencji i przełamywały zasadę jednorazowego użytku. Polecamy tekturowe kształty zwierzątek z serii Eco Craft, za pomocą których możemy stworzyć przestrzenne zabawki i ozdoby. Gwiazdy, aniołki i miniaturowe choinki mogą zawisnąć na karniszach, stanąć na parapecie i stworzyć świąteczny nastrój. Jeśli je wytniemy (warto pomyśleć o bezpiecznych nożyczkach z zaokrąglonymi ostrzami) z ziarnistego białego kartonu i dodatkowo pomalujemy (np. Farbami Tempera Premium, które można nakładać wielowarstwowo), okleimy bibułą lub ozdobnym papierem deco z brokatowym lub metalicznym nadrukiem, efekt będzie jeszcze lepszy!
Możliwości jest wiele, a żeby je sobie stworzyć warto nabyć zestawy kreatywne. Zawierają one niemal wszystko, co potrzebne do takich działań: papier, bibułę, pędzelki, ołówki, gumki, farbki– różne kombinacje odpowiadające potrzebom i umiejętnościom twórcy. Wszystkie te elementy wygodnie się przechowuje w ładnych, wygodnych pudełkach, pełniących funkcję artystycznego piórnika. Zestawy świetnie się sprawdzą również na szkolnych lekcjach plastyki.
Warto podejmować własne działania w duchu DIY. Nie dość, że rozwijają, to jeszcze pozwalają spędzić czas w wyjątkowy sposób. Niektórzy twierdzą, że cyfrowe rozrywki są mocno przereklamowane i nijak się mają do radości płynących z pracy własnych rąk.